episodesfromauschwitz.pl

Zaskakująca prawda o rotmistrzu Witoldzie Pileckim - niezłomnym żołnierzu tragicznie zabitym

Zaskakująca prawda o rotmistrzu Witoldzie Pileckim - niezłomnym żołnierzu tragicznie zabitym
Autor Maria Głowacka
Maria Głowacka

25 maja 2024

Niewiele osób wie, że rotmistrz Witold Pilecki świadomie dał się aresztować podczas łapanki na Żoliborzu, by dostać się do obozu Auschwitz-Birkenau. Tam stworzył ruch oporu i przekazywał na zewnątrz informacje o zbrodniach Niemców. Po ucieczce z obozu walczył w powstaniu warszawskim, a później zbierał dane wywiadowcze dla Andersa. Za tę działalność został skazany na śmierć przez komunistów i zginął zamordowany strzałem w tył głowy.

Bohaterska działalność w obozie Auschwitz-Birkenau

Witold Pilecki, niezłomny rotmistrz, nie tylko dobrowolnie trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego, ale także stworzył w nim ruch oporu. Podając się za Tomasza Serafińskiego, ukrywającego się żołnierza polskiego, został aresztowany podczas łapanki na Żoliborzu i wywieziony do Auschwitz.

Tam, za drutami obozu, Pilecki otrzymał numer 4859. Mimo nieludzkich warunków, chorób i ciągłego zagrożenia życia, zbierał informacje wywiadowcze i przekazywał je na wolność przez wypuszczanych więźniów. To on przygotował pierwszą tajną notę na temat ludobójstwa w Auschwitz.

Ponadto rtm. Pilecki zorganizował w obozie Związek Organizacji Wojskowych (ZOW), strukturę konspiracyjną składającą się z "piątek" - małych grup więźniów przygotowujących się do powstania. Doprowadził także do porozumienia różnych organizacji politycznych w Auschwitz, m.in. lewicy i narodowców.

Udział w powstaniu warszawskim i niewola w Murnau

Wiosną 1943 r. Niemcy zaczęli rozpracowywać organizacje konspiracyjne w Auschwitz. Wtedy Pilecki zdecydował się na ucieczkę. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. zdołał zbiec wraz z dwoma współwięźniami i dotarł do oddziałów AK, przedstawiając swój plan ataku na obóz. Projekt nie zyskał jednak aprobaty dowództwa.

Rotmistrz Pilecki wrócił do Warszawy i w latach 1943-44 służył w oddziale III Kedywu KG AK, biorąc udział w powstaniu warszawskim. Początkowo walczył jako zwykły strzelec, później dowodził jednym z oddziałów. W 1944-45 przebywał w niemieckiej niewoli w oflagu VII A w Murnau.

  • Po wyzwoleniu obozu dołączył do 2. Korpusu Polskiego we Włoszech.
  • W październiku 1945 r. wrócił do Polski, by prowadzić działalność wywiadowczą.
  • Zorganizował siatkę wywiadowczą i zbierał informacje o żołnierzach AK oraz 2. Korpusu więzionych przez NKWD.

Niewygodny świadek komunizmu – aresztowanie i egzekucja

Zdjęcie Zaskakująca prawda o rotmistrzu Witoldzie Pileckim - niezłomnym żołnierzu tragicznie zabitym

8 maja 1947 r. rtm. Witold Pilecki został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Był torturowany i oskarżony o działalność wywiadowczą na rzecz rządu RP na emigracji. 3 marca 1948 r. rozpoczął się sfingowany proces tzw. grupy Witolda.

Rotmistrz został skazany na karę śmierci, a prezydent Bierut nie zgodził się na ułaskawienie. 15 marca 1948 r. Pilecki, ostatni żołnierz niezłomny, został rozstrzelany strzałem w tył głowy. Jego ciała nigdy nie odnaleziono, było najprawdopodobniej wrzucone do dołów śmierci na "Łączce" na Powązkach.

Komuniści doskonale zdawali sobie sprawę, że Pilecki, będący świadkiem zbrodni Auschwitz i nieprawości nowego reżimu, jest dla nich wielkim zagrożeniem. Dlatego zamordowali tego bohatera w więzieniu na Mokotowie, starając się wymazać go z historii. Dopiero po upadku PRL przywrócono mu zasłużone honory.

tagTagi
shareUdostępnij artykuł
Autor Maria Głowacka
Maria Głowacka

Z pasją opisuję historię Auschwitz. Moje artykuły to prawdziwa podróż w czasie, abyśmy nigdy nie zapomnieli o przeszłości.

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Komentarze(0)

email
email

Polecane artykuły

Zaskakująca prawda o rotmistrzu Witoldzie Pileckim - niezłomnym żołnierzu tragicznie zabitym