Oświęcim to miejsce, które na zawsze pozostanie symbolem niewyobrażalnego okrucieństwa i bezmiaru ludzkiego cierpienia. Obóz Auschwitz-Birkenau, założony przez hitlerowskie Niemcy w 1940 roku, przez kolejne lata istnienia stał się największym obozem zagłady w okupowanej Europie. Bestialstwo, jakiego tam doświadczyli więźniowie przekracza ludzkie pojęcie - masowe egzekucje, głód, choroby i eksperymenty medyczne przypłacone życiem setek tysięcy niewinnych osób. Jednym z najbardziej przejmujących świadectw zbrodni popełnionych w Auschwitz są ostatnie słowa skazańców, którzy w cele śmierci oczekiwali na swoją egzekucję.
Historia obozu Auschwitz
Utworzenie obozu koncentracyjnego
Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku na terenach wsi Oświęcim, przekształconej przez Niemców w Auschwitz. Początkowo pełnił funkcję obozu koncentracyjnego dla polskich więźniów politycznych. Pierwszy transport do obozu dotarł 14 czerwca 1940 roku. Było to 728 polskich więźniów przetransportowanych z więzienia w Tarnowie. W ciągu kilku miesięcy liczba osadzonych wzrosła do 10 tysięcy.
Rozbudowa obozu zagłady
W 1941 roku obok obozu koncentracyjnego Auschwitz I Niemcy założyli obóz zagłady Auschwitz II-Birkenau. Od 1942 roku Auschwitz stał się centrum realizacji hitlerowskiego planu wyniszczenia Żydów europejskich. Codziennie przybywały tutaj transporty Żydów z całej okupowanej Europy. Szacuje się, że w Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi.
Ewakuacja i wyzwolenie obozu
W obliczu zbliżającego się frontu niemieckie władze rozpoczęły w styczniu 1945 roku ewakuację obozu. Więźniów pognano w głąb Rzeszy, gdzie wielu z nich poniosło śmierć. 27 stycznia 1945 roku obóz Auschwitz został wyzwolony przez żołnierzy Armii Czerwonej. Po wojnie teren byłego obozu został zamieniony na muzeum upamiętniające ofiary.
Warunki w celi śmierci
Przepełnienie
Cela śmierci w Bloku 11, przeznaczona dla kilkunastu osób, była regularnie przepełniona. Przed każdą egzekucją Niemcy zamykali tam nawet powyżej 30 skazańców. Więźniowie stłoczeni byli na kilku piętrowych pryczach i na betonowej podłodze.
Brak jedzenia i wody
Więźniowie w celi śmierci byli całkowicie pozbawieni jedzenia i picia. Otrzymywali jedynie, jeśli w ogóle, kubek wody dziennie i kawałek chleba na kilka dni. Wielu z nich umierało w cele śmierci z wycieńczenia i odwodnienia jeszcze przed egzekucją.
Choroby i zarazki
W celi śmierci panowały fatalne warunki sanitarne, a chorzy więźniowie nie otrzymywali żadnej opieki medycznej. Wśród skazańców szerzyły się choroby zakaźne i pasożyty. Wielu z nich dochodziło do egzekucji w stanie agonalnym.
Ostatnie chwile więźniów
Modlitwy i wołania
Wiele zachowanych relacji wskazuje, że więźniowie spędzali ostatnie chwile na modlitwach i wołaniach do Boga. Usłyszeć można było odmawiane po hebrajsku modlitwy, chrześcijańskie pacierze oraz wezwania Allaha wśród muzułmańskich więźniów.
Rozmowy między więźniami
Niektórzy więźniowie prowadzili ze sobą ostatnie rozmowy, dzieląc się wspomnieniami z domu i rodzinnymi historiami. Dawało im to chwilę pocieszenia i odwrócenia myśli od zbliżającej się śmierci. Jednak w obliczu nieuniknionego losu konwersacje te często milkły i przechodziły w lament.
Milczenie i apatia
Zdarzało się, że więźniowie spędzali ostatnie godziny w ciszy i apatii, pogrążeni w depresji i beznadziei. Byli zbyt wyczerpani psychicznie i fizycznie, by jeszcze przejawiać jakąkolwiek aktywność. Rezygnowali z walki i poddawali się fatalizmowi.
Słowa pożegnania z bliskimi
Listy i grypsy do rodzin
Niektórzy więźniowie starali się potajemnie przekazać grypsy ze słowami pożegnania do swoich bliskich poza obozem. Zwracali się w nich z prośbą o opiekę nad pozostawionymi dziećmi i rodziną oraz wyrażali miłość i tęsknotę za domem.
Ostatnie słowa dla dzieci
Rodzice zamykani w celi śmierci kierowali swoje myśli ku dzieciom, żegnając się z nimi i wyrażając nadzieję, że jakoś przeżyją i znajdą szczęście. Wypowiadali imię swojego dziecka jak mantrę, by przywołać jego obraz w ostatnich chwilach życia.
Przeprosiny i prośby o wybaczenie
W ostatnich słowach pojawiały się też przeprosiny i prośby o wybaczenie pod adresem bliskich za doznane krzywdy, niewywiązanie się z obietnic, niedopełnienie obowiązków. Więźniowie starali się odejść z czystym sumieniem.
Przekleństwa i oskarżenia
Gniew wobec oprawców
Wśród skazańców nie brakowało głosów gniewu i oskarżeń pod adresem swoich oprawców i katów. Padały przekleństwa, groźby i obelgi wobec konkretnych esesmanów oraz całego hitlerowskiego reżimu odpowiedzialnego za okrucieństwo obozu.
Złorzeczenia pod adresem Niemców
Oskarżenia o zbrodnie padały pod adresem całego narodu niemieckiego, uznawanego przez wielu więźniów za naród zbrodniarzy i morderców. Padło wiele gorzkich słów i złorzeczeń, wyrażających nienawiść do oprawców.
Obelgi rzucane strażnikom
Chwile przed śmiercią niektórzy więźniowie znajdowali w sobie odwagę, by rzucić prosto w twarz eskortującym ich strażnikom SS ostatnie słowa pogardy i obelgi. Był to akt rozpaczliwego buntu i próba zachowania godności.
Reakcje więźniów na wyrok śmierci
Pogodzenie się z losem
Część skazańców przyjmowała wyrok ze spokojem i rezygnacją, decydując się zaakceptować nieunikniony los. Nie traciła nadziei na życie pozagrobowe i sprawiedliwość boską. Podporządkowywała się woli Bożej, pogodzona ze swoim losem.
Rozpacz i błagania o litość
U wielu więźniów zbliżająca się egzekucja wywoływała ataki rozpaczy, płacz i histeryczne błagania o darowanie życia. Zdesperowani ludzie w ostatnich chwilach życia byli gotowi błagać oprawców o litość.
Odwaga i duma w obliczu śmierci
Niektórzy szli na śmierć z podniesioną głową, okazując odwagę i siłę ducha. Ich ostatnie słowa to patriotyczne okrzyki, deklaracje wierności ideałom, manifestacja godności. Stawali dumnie w obliczu śmierci, nie dając zadowolenia katom.
Podsumowanie
Ostatnie słowa więźniów z celi śmierci w Auschwitz stanowią wstrząsające świadectwo cierpienia niewinnych ofiar i nieludzkiego okrucieństwa ich oprawców. Przeszywające serce pożegnania z bliskimi, przekleństwa rzucane katom i rozpaczliwe błagania o litość ukazują dramat tych, którzy stanęli twarzą w twarz ze śmiercią w jednym z najbardziej przerażających miejsc na ziemi. Te zapisane dla potomnych słowa na zawsze pozostaną przestrogą i memento barbarzyństwa, na które był zdolny człowiek wobec drugiego człowieka. Pamięć o ofiarach Auschwitz musi trwać wiecznie, by już nigdy nie dopuścić do podobnych zbrodni.